Humor
Żona informatyka wysyła go po zakupy.
– Kup parówki, a jak będą jajka, to kup dziesięć.
Chłopina po wejściu do sklepu pyta:
– Czy są jajka?
– Tak – odpowiada sprzedawca.
– To poproszę dziesięć parówek.
Mówi żona do męża informatyka:
– Poznajesz człowieka na fotografii?
– Tak.
– OK, więc dzisiaj o 16.00 odbierzesz go z przedszkola
Bóg stworzył kobietę i mężczyznę.
Patrzy na mężczyznę i zadowolony ze swojego dzieła mówi:
– Ty jesteś w porządku.
Potem przyglada się kobiecie… po czym dodaje:
– A ty będziesz się malować.
Czterech kumpli w Opolu postanowiło się zabawić, więc spalili trochę trawki i postanowili pojeździć maluchem po mieście. Jeżdżą tak po mieście, w końcu wpadli na rondo i kręcą się na nim w kółko, żeby faza była lepsza.
No, ale trochę się to im znudziło, więc dla odmiany zaczęli jeździć po tym rondzie do tyłu. W pewnym momencie łup, walnęli w drugi samochód.
Przerażeni siedzą dalej w samochodzie i nie wychodzą. Zaraz zjawiła się policja (tak to jest, jak są potrzebni to ich nie ma, a tu chwila moment i już byli), blisko miała bo na następnym skrzyżowaniu jest komisariat.
Chłopaki dalej stripowani siedzą w tym aucie i nie wychodzą, w końcu podchodzi do nich policjant i mówi:
„Spokojnie chłopaki, nie bójcie się, koleś nie dość że ma 2 promile to jeszcze mówi, że jechaliście do tyłu.”
Autentyki z dziećmi:
Dzieciaki bywają fantastyczne bo po prostu są takie jakie są, nie udają i nie kombinują. Taki smarkacz to potrafi rodzicom dowalić. Znacie taki program mini-lista przebojów? To stamtąd ta historia.
(P)rowadzący (d)ziewczynka ok. 4 lat
(p) Jak masz na imię?
(d) Ania
(p) A czy twoi rodzice przyjechali z tobą?
(d) Tiak
(p) A gdzie siedzą?
(d) Tam… (pokazuje paluszkiem)
(p) O brawo, witamy tatę i mamę. A czy masz w domu jakieś zwierzątka?
(d) Tak, kotka.
(p) A jak tatuś wola na kotka?
(d) Ty sierściuchu jebany.
Koleżanka idzie z mężem i córką do kościoła z koszyczkiem do święcenia. Ksiądz pyta dziewczynkę (mała smarkula) czemu nie niesie koszyczka a dziewczynka mu na to:
– Bo tata powiedział, że ja to jestem niezdara i zawsze wszystko wy*ebię,
Minę księdza ciężko skomentować:-)
Synek znajomej (ok. 3-4 lat) często jeździł z ojcem samochodem.
Pewnego dnia jechał z mama autobusem.
Gdy autobus ostro zahamował maluch wyskoczył z tekstem:
„Jak ch…u jeździsz”
Moja najstarsza córka zapytała mnie o to jak otwiera się orzech kokosowy. A że było to któreś już takie pytanie w ciągu ostatnich kilku minut i akurat byłem wściekły, bo ktoś w robocie mnie zdrowo zajeżył więc odpaliłem jej:
– Wali się nim w łeb swoje najstarsze dziecko.
A ona na to:
– Aha, to w takim razie poproszę babcię…
[flashvideo file=wideo/03vid_6.flv image=wideo/train.jpg /]
Teraz już wiadomo po co są te białe linie ;).
[flashvideo file=wideo/bezmyslni_faceci.flv image=wideo/faceci.jpg /]
Bezmyślni faceci – to trzeba mieć pecha ;).
[flashvideo file=wideo/dzieciaki.flv image=wideo/dzieciaki.jpg /]
O matko! – dzieciaki ;).
[flashvideo file=wideo/condoms.flv image=wideo/condoms.jpg /]
Świetnie przemyślana reklama, bardzo sugestywna ;).
[flashvideo file=wideo/frenchcanadiansinafganistan.flv image=wideo/rakieta.jpg /]
Test francuskiej rakiety przeciw-czołgowej ;).
[flashvideo file=wideo/metoda_na_gloda.flv image=wideo/na_gloda.jpg /]
Reklama – ale dobra ;). Świetna muzyka (Bill Baylis – Kooky Choo).
[flashvideo file=wideo/glasses.mp4 image=wideo/glasses.jpg /]
Pełny hardcore – dla ludzi o silnych nerwach ;).