Makrofotografia – gąsienica Potwora buczynówka

Szedłem sobie ostatnio przez las poszukując jakiejś niewielkiej ofiary, a mój wzrok ślizgał się po ścieżce, kamieniach, listkach. W pewnym momencie moją uwagę przykuł zielony liść uschnięty na brzegu. Jak liść może być uschnięty tylko na krawędzi?! Podszedłem bliżej i przeszły mnie ciarki.

Liściem była gąsienica, niezwykła gąsienica. Gruba i spasiona. Wyglądała jak Zerg ze StarCrafta. Potężne szczęki na głowie i rachityczne odnóża jak u pająka. Ostro zakończone wypustki na grzbiecie i olbrzymi nieregularny odwłok wzbudzały we mnie jakiś atawistyczny lęk. W dotyku sprawiała wrażenie jakby była pokryta twardym, suchym chitynowym pancerzem.

Przez większość czasu spała z głową i odnóżami skierowanymi w dół udając suchego liścia. Jak się obudziła, to poruszała się gwałtownie i bardzo energicznie. Z przerwami, jak automat.

Zwierzaka zwą pieszczotliwie Potwora buczynówka (Stauropus fagi). Rzadki motyl, spotykany w lasach bukowych ale chętnie żerujący również na dębie, grabie, leszczynie, brzozie i lipie. Gąsienica przekształca się w szarą i puchatą ćmę.

To było bardzo fascynujące spotkanie i trwało zdecydowanie za krótko. Wkurzona gąsienica porzuciła swojego liścia i uciekła w krzaki :(.